Każdy ma jakiegoś bzika, mam i ja....
Pocztówki, bo to o nich mowa towarzyszą mi od podstawówki, a dokładniej od pierwszej kolonii. Wtedy to właśnie kupiłam swoją pierwszą kartę, której nie zamierzałam nikomu wysyłać (zdjęcie niżej).
I się zaczęło, najpierw zbierałam głównie zwierzęta, z czasem przybywało mi widokówek z miastami oraz tych okolicznościowych i zabawnych kartek. Jako dziecko numerowałam wszystkie pocztówki, a co gorsza przypinałam je pineskami do ściany - co niestety "troszkę" je niszczyło. Całe szczęście szybko z tego wyrosłam, dodatkowo z biegiem lat zdecydowałam się zbierać tylko te kartki, które najbardziej mi się podobają, czyli tak bardzo ogólnie: przedstawiające architekturę i krajobrazy.
Zdecydowałam, że to właśnie moim pocztówkom poświęcę tego bloga. Może komuś jeszcze spodoba się moja kolekcja? Może pomoże mi to na bieżąco je segregować (niestety mały ze mnie leniuszek)? Może znajdę osoby chętne do ich wymiany? Zobaczymy :)
Pozostały mi jeszcze kwestie techniczne do rozwiązania, mianowicie muszę wybrać między fotografowaniem a skanowaniem pocztówek, którymi będę się chciała pochwalić. Jeżeli zdecyduję się na tę drugą formę czeka mnie jeszcze mała inwestycja w dobry skaner
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz